Niedziela 10042011, Namysłów, operacja "Korea"

A jakaś mapka terenu?

Wszystko w swoim czasie, o nic się nie martw.

esco

Ależ było przednio Smile

Co tu wiele pisać, podobało mi się. Chociaż parę szczegółów można by dopracować, jak zawsze z resztą Smile

Radia sprawdziły się znakomicie, co mnie i sigiego bardzo cieszy. Faktycznie mogło być w centrum dowodzenia, ale to dowództwo mnie tam wysłało Very Happy

Teren jest bardzo fajny i urozmaicony. Szkoda że ta łajza nam zakończyła wcześniej grę ale całe szczęście tylko o jakieś 20min a ognicho i tak się udało Smile

Dzięki wszystkim za wspólną grę. Niech żałują ci których nie było.

Jako EC również dziękujemy za grę, było naprawdę ciekawie Very Happy

Następnym razem na pewno się zjawimy.

Napiszcie przede wszystkim minusy - ale konstruktywne. Dzięki temu unikniemy błędów w przyszłości.

Z minusów:

-trochę zbyt długi marsz z rannym.
Rozumiem, że symulacja pola walki i inne sprawy, ale troszeczkę za długi. W dodatku nic się nie działo podczas transportu. Dopiero gdy czekaliśmy w rowie była jakaś akcja.

-słabo zabezpieczony teren
Skąd wziął się tamten koleś?

Według mnie to tyle.

+++++++++++++++: MIECIU!!! spadochroniarz.

Kto od was miał radio plecakowe?-ładne cacuszko. Podajcie model i jaki to ma zasięg (około ile km).

Poproszę Jańcie i Jarka, aby zrobili jakiś artykuł o tym i wrzucę to na naszego bloga.

Co do minusów, to:
- nawet jeśli byśmy oznaczyli drogi dojazdowe do terenu i ogrodzili go, to ten koleś i tak by tam przyszedł. Jak już dojechaliśmy do domu, to Majster dał mi do zrozumienia, że koleś nie był pijany, a chyba chory psychicznie. Więc jakakolwiek perswazja by nie podziałała.
- marsz miał być długi. Smile

Takie było założenie, inne było takie, że miał być też bardzo męczący. Jednak Mieciu zamiast piasku i cegieł został wypełniony słomą. Smile

Nasze strzelanki takie właśnie są - bardziej stawiamy na zadania niż napierdalanie.

Chyba zacznę częściej do Was wpadać. Tylko niech zakwasy przejdą.

Zapraszam na nasze forum do działu galeria po porcję świeżych zdjęć.

Filmy będą najwcześniej we wtorek wieczorem- problem z dźwiękiem.

Z minusów ciężko jest mi coś napisać, może następnym razem trzeba jakoś bardziej schować "duży" przedmiot do odszukania, może być więcej zadań, tak jak w przypadku kiedy doszliśmy do skoczka otrzymaliśmy zadanie, następny punkt = następne zadanie i tak kilka razy Smile

Co do długich marszy nie przeszkadzają mi jakoś. No i może następnym razem zaprosi się więcej osób?

To nie była zaproszeniowa strzelanka tylko otwarta. Kto się nie zjawił to jego strata Smile

No i podajcie linka do Waszego forum bo chyba nie mam.

No tak, otwarta, tylko chodziło mi o to, że można było poinformować więcej osób Smile

Link do forum panter: www.panthers.fora.pl

Link do forum:
http://www.panthers.fora.pl/
Link do galerii:
http://www.panthers.fora.pl/galeria,7/operacja-korea-10-04-2011-r,248.html

Link do moich zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale po co informować? Była odpowiednia liczba osób. Jakby było więcej to zaraz zacząłby się robić burdel z rozkazami, znaleźliby się tacy co by chcieli strzelać, a nie wykonać zadanie. Z doświadczenia Wam powiem, że im mniej osób (ale kumatych) tym strzelanka lepsza.

No w sumie to jednak macie racje. Bez względu na to ile będzie osób następnym razem i tak się pojawimy Smile

No mnie też się podobało, fajna miejscówka i organizacja.
A od nas też będą jakieś fotki ??