3103-0104 2012 Zębowice k. Olesna

Może teraz ja po wychwalam i ponarzekam trochę Smile

.

Chciałbym podziękować wszystkim obecnym, zarówno tym którzy walczyli w nocy jak i tym którzy przybyli z samego rana. Bardzo dziękuję Buł(ce) i Pavlo'wi za cała pomoc w przygotowaniach, bez was pewnie byśmy do północy nie ogarnęli tego całego burdelu. Dziękuje naszemu przeciwnikowi który mimo małej liczebności i bardzo trudnych warunków pogodowych nawiązał walkę i starał się swoją misje wykonać. Po głębszych przemyśleniach ich zadanie było bardzo trudne wręcz niewykonalne z tak mała liczba ludzi. Jakby nie patrzeć było nas 2, a potem prawie 3 razy więcej.

Organizacja takich manewrów wydaje się prosta lecz tak naprawdę to kupa roboty. Tych, którzy docenili naszą pracę i podobało im się mimo niezbyt wielu okazji do samego strzelania. Bardzo wam dziękuję. Każde spotkanie uczy nas wielu potrzebnych rzeczy, wielu z was wie co zrobiło źle, czego nie zabrali, a czego zabrali za dużo. My po stronie organizacyjnej również nauczyliśmy się wielu pożytecznych rzeczy. Moglibyśmy zarzucić sobie wiele, ale jak każdy uczy się na błędach, aby w przyszłości więcej ich nie popełniać.

PS. Czekamy również na negatywna strony całej imprezy, piszcie co się wam nie podobało, co mogło by być zorganizowane lepiej itp. o nie wierzę, że wszytko wszystkim się podobało.

Witam Panowie.
W imieniu grupy MIWO Praszka, dziękujemy za zaproszenie, akcję, miło spędzoną noc Wink

.
Akcja przygotowana z głową. Sam zajmuję się przygotowywaniem poważniejszych scenariuszy i domyślam się ile sił włożyliście w tą rozgrywkę. Wielkie gratulacje.
Staraliśmy się trzymać ściśle rozkazu, dlatego też nasza nocna akcja zamknęła się tylko i wyłącznie w ROZPOZNANIU. Owszem korciło nas zlikwidowanie operatora zajmującego się opałem i zerknięcia w poszczególne pomieszczenia oraz pozamiataniu. Drugi rozkaz dał nam za razem większe pole manewru, a zarazem nie dał. Nasze repliki przygotowane były do walki w pomieszczeniach 320fps, dlatego zdawaliśmy sobie sprawę, że patrole dalej odsunięte od obiektu tego limitu już mieć nie będą (i tak też się stało). Po naszym rozpoznaniu wybraliśmy dwa obiekty w których było duże prawdopodobieństwo przetrzymywania zakładnika. Pomyliliśmy się - wybraliśmy obiekt w którym nocowaliście. Zarzuca się nam zbyt krótką obronę w pomieszczeniu (Bułka - Bułka, Bułka Ty h... (taki kawał mi się przypomniał)). Nie było to proste. Przyznam, że wasza reaktywacja była zbyt błyskawiczna abyśmy mogli zrobić to co zamierzaliśmy. Szczerze chciałbym poznać moc waszych replik w tej akcji (taki żarcik).
Podjęliśmy decyzję, że przeprowadzamy jeden atak i tak też zrobiliśmy.
Dziękujemy.

Zastrzeżenia:
- wydaje mi się, że na okres akcji odbicia powinna być wstrzymana możliwość reaktywowania się (ale to nawet najlepszy scenarzysta by tego nie przewidział).
- Esko - za mało się ucieszyłeś na nasz widok!

to tyle.
Kopernik

[link widoczny dla zalogowanych]

Koper, dlatego, że czekałem na Was w nocy. Po tym jak pytaliście o te badania, zrobiło mi się smutno, że nie przyszliście w nocy. Smile

Następnym razem zrobimy typowy Milsim - jedno trafienie w worku wracasz do domu. Smile

Witam wszystkich
Powtórzę to co mówił Sybir a więc w imieniu ekipy EJS Olesno chcielibyśmy podziękować organizatorom za całą aranżację, organizację oraz zorganizowanie tego wszystkiego. Po drugie chcielibyśmy również podziękować wszystkim z którymi spędziliśmy noc:) oraz porannym sprzymierzeńcom jak i przeciwnikowi. Przyznam szczerze że do samego ataku nie wierzyliśmy że w nocy ktoś nas obserwuje. Więc rozpoznanie uważam ze bardzo udane. I cieszymy się że nasz patrol który przyszedł z pola namieszał trochę w ataku:)
Ale żeby tylko nie słodzić to napiszemy też co uważamy za niedopracowane. Było pewne zamieszanie z granatami, mogliśmy być oznaczeni gdyż jak przyjechało rano wsparcie to już zaczynało się mieszać kto do kogo ma strzelać, przeciwnicy mogliby dostać większe pole manewru, a mianowicie pozwolenie na kontakt (dodało by to w nocy uroku oraz dało większą szanse na zbadanie terenu przez przeciwnika). Dodatkowo na noc mogły by być jakieś misje poboczne dla urozmaicenia rozgrywki. Aha i jeszcze ta antena mogłaby być od samego początku zamontowane a nie dopiero rano.

Podsumowanie:
+ Scenariusz
+ Oznaczenie niebezpieczeństw
+ Aranżacja (jeniec, antena, agregat itp.)
+ Atmosfera
+ Wkrętka
+ kawa i kiełbasa z ogniska Smile

- brak oznaczenia drużyn
- znikomy kontakt z wrogiem w nocy
- krótka akcja nad ranem
- zamieszanie z granatami
- brak misji pobocznych

Imprezę uważamy jak najbardziej do bardzo udanych i mamy nadzieję że doczekamy się kontynuacji:) Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy wszystkich.

W nocy nie kombinowaliśmy zbytnio z zadaniami oraz nie zorganizowaliśmy ataku nocnego ponieważ nauczeni poprzednimi spotkaniami nie liczyliśmy na tak liczną obsadę w nocy, a było już za późno zmieniać plany ( i wbrew pozorom skomplikowany scenariusz). W przyszłości na pewno poprawimy ten aspekt gry. Nie rozumiem o co chodziło z granatami ?? Był przecież zakaz używania pirotechniki, jedynie atrapy były dopuszczone do gry. Co do oznaczenia stron, to nie było go bo nie było potrzebne. W warunkach normalnych konfliktów nikt nie oznacza swoich jak i nikt nie zabrani przebierania się w mundury strony przeciwnej w celu jej zmylenia Smile

. Dzięki temu gra mimo, że trudniejsza staje się ciekawsza i trzeba być bardziej uważnym. Według mnie wszyscy poradzili sobie z tym znakomicie. Każdorazowo widziałem, że patrol spotykając kogokolwiek odpytywał go o hasło !!

Z grantami chodziło o to że o którejś w nocy wyszło coś takiego że niby w budynkach jak ktoś krzyknie "Granat" to w ciągu 3 sekund trzeba uciec albo się ginie. A w nocy ciężko przyswaja się takie informacje... No brak oznaczeń na pewno dodaje urealnienia, lecz nie musiałeś mnie wtedy zabijać Razz

(nie wybaczę ci tego:p)

Przy takim natłoku danych do ogarnięcia można nie przyswajać takich info. Smile

Jestem jak najbardziej za nieznakowaniem drużyn.

Powracając do tematu - akcja była na prawdę świetnym testem na psychikę dla każdego z osobna. Każdy może sobie sam odpowiedzieć na pytanie jak był przygotowany do walki o 3:00, o 5:00 itd. Jaka była jego przyswajalność informacji o różnych godzinach, jak reagował jego organizm na myśl wyjścia ze śpiwora itd. Nie ukrywam, że najlepiej było wstać z ciepłego łóżka nad ranem, zabrać bety i przystąpić w pełni gotowym do walki Smile

.

My także popełniliśmy parę błędów - ale to już nasza sprawa.
Pozdrawiam.

Z samym wstawaniem nie było tak źle. Dużo gorzej było z organizacją samego spania Smile

Tak jak piszesz każda taka "akcja" uczy wielu rzeczy których o których na sucho nie idzie nawet pomyśleć. Dopiero po wszystkim przychodzi do głowy co poszło nie tak. Podczas waszego ataku wszyscy spali, tylko jeden wylazł bo mu się pewnie zimno zrobiło Smile

. Jakbyście go ubili mielibyście otwartą drogę ... Smile

Teraz czekamy na zadanie ze strony MIWO !! Smile

Nie zrobiło mi się zimno tylko nie umiałem usnąć Razz

Chciałem zrobić sobie kiełbaskę ale nagle "Alarm" i nici z kiełbaski:P

W ramach szybkiego rewanżu za akcję w Maliniaku zapraszamy 22.04. 2012 do Michałowa. Czas akcji od 7:00 do 12:00.
Co Panowie na to?

Jako reprezentant grupy EJS Olesno chciałbym się mojego przedmówcy spytać czy zaproszenie dotyczy wszystkich obecnych w Maliniaku czy tylko chłopaków z Trzynastki?

Oczywiście, jak najbardziej z tym, że tylko osoby pełnoletnie, co tyczy się także 13-tki. Bardzo bym prosił o szybkie określenie się co do liczby uczestników i wytyczenie osoby dowodzącej której powierzone zostaną rozkazy i wytyczne.
Właśnie przycisnąłem Esko pod ścianę na GG i liczę na szybką reakcję.
Pozdrawiam - Kopernik.