Buty

Chce kupić sobie nowe buty do strzelanek (do 150 zł). Interesuje mnie żeby były wytrzymałe i żeby były wygodne. Co możecie polecić ?

glany...

Za tą kasę coś rozsądnego to albo polskie desanty albo buty bundeswehry

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja miałem do czynienia z:
Polskie desanty, twarda podeszwa z olejoodpornej gumy, reszta buta wykonana z jakiegoś skóropodobnego materiału, dość twardy i powoduje obtarcia jak jest nowy. Namaka ale dość szybko schnie. Podeszwa lubi się rozwarstwiać. Dość ciężki. Nie polecam do skakania, czy nawet biegania, podeszwa jest za twarda, co negatywnie wpływa niwelacje energii przy uderzeniu stopą o ziemię, a za tym może doprowadzić do urazu kręgosłupa, stawów. No i się cholernie ślizgają bo bieżnik bardziej przypomina kapcioszki niż buty wojskowe. cena (dostałem za free 2 pary Smile

)

Brytyjskie buty pustynne, stary model. wykonane z dobrej skóry i mocnego materiału. Przemakają (wiadomo były robione na pustynie) ale też szybko schną. Podeszwa twarda jak w polskim desancie, bieżnik trochę lepszy. Czy się ślizgają zimą to nie sprawdzałem, ale pewnie tak. cena ok 65zł, zakupione na allegro, nówki sztuki

Amerykańskie buty pustynne Belleville 790D. Podeszwa 3 warstwowa, na spodzie wykonana z gumy węglowej vibram zachowującej (podobno) jednakową twardość w zimne jak i gorące dni, bardzo odporna na ścieranie. Środkowa warstwa to coś w rodzaju bardzo twardej gąbki, która świetnie tłumi energie uderzenia, bardzo dobrze mi się w nich biegało i skakało Smile

I ostatnia warstwa to jakiś rodzaj gumy, nic wiecej nie mogę powiedzieć na jaj temat, no może jeszcze to że jest jaśniejsza od pozostałych warstw Very Happy

But wykonany ze skóry i cordury 790 ze "skarpetą" z goretexu przez co nie przemaka, ale świetnie odprowadza pot. Sama skóra z buta namaka i dość długo schnie, ale stopa pozostaje suchutka jak pieprz Very Happy

cena moje kosztowały 180zł, ale nówek poniżej 300zł nie kupisz niestety ale but wart swej ceny
No i może nie wojskowe, ale w takich też "walczyłem" Trekingi LaSportiva. Podeszwa vibram 1 warstwowa. wykonanie ze skóry o cordury 500 (bodajże). Skarpeta z gore texu. But bardzo dobry, lekki ciepły nie przemaka do wysokości języka a za razem oddychający i wytrzymały (biegam w nich prawie non stop od 4 lat i sobie je chwalę Very Happy

) cena ok 250-400zł warty swej ceny.
Choć z tu wymienionych butów najlepszy stosunek cena jakość mają belleville, szczerze polecam. Niestety buty do 150zł to raczej do dobrych nie należą Sad

A jak chcesz tani but "wojskowy" to mam nówkę parę polskich desantów rozmiar 25,5 w cenie 50zł tyle że trzeba sznurówki dokupić Smile

OVER...

Vibram to troche przeklamany jest Smile

mam od 3 lat trekkingi Bergsona, na tej podeszwie i:
- podeszwa sie sciera, moze nie tak szybko jak w innym bucie, ale na pewno nie jest "trudnoscieralna",
-slizga sie na mokrych kamieniach, czy osniezomym szlaku (z tego co wiem sa 2 rodzaje podeszwy vibram - ze znaczkiem zoltym [ja mam taka], oraz zielonym - podobno sa to podeszwy na zime, czyli do budtow raczej gorskich,
- co do amortyzacji to przyznajke ze jest bardzo dobra wiec smialo mozna skakac i super tez sie biega. Niestety ja w swoich butkach zniszczylem wkladke usztywniajaca (taki metalowy pret w podeszwie) i dlatego podeszwa jest teraz mniej sztywna niz byla, ale mimo to jest w pozadku Smile

Co do bellevilli to emeck mi je zgarnal sprzed nosa Sad

bez sensu

jakbym mial wiecej kasy (lub mozliwosc odlozenia troche) i szukalbym butow nie tylko do ASG ale i praktycznie doskonalych butow na codzien to bralbym belleville. Na allegro mozna kupic zarowno nowki jak i uzywane, zarowno z nubuku (bo takie ma chyba emek) jak i czarnej skory, cale jak i ze wstawkami z cordury. Buty sa prawie niezniszczalne, ludzie pisali ze uzywali ich do zjazdow na linach, m.in. glowa w dol gdzie lina ocieera sie o but... norlamnie to moze przetrzec but ale belleville wytrzymywaly Smile

ja bym sie nie zastanawial...

Fajne są belleville ale niestety nie dysponuje takim budżetem Sad

, a nowe buty są mi potrzebne jak najszybciej.

Czesio ma tez jakies fajne Smile

chyba takie hemmm ani to wojskowe ani trekkingowe Smile

pogadaj z nim o nich. Jak nie to mysle ze pozadnie zapastowane polskie desanty beda dobre Smile

ponoc dobre tez sa GROMy, ale nie wiem na ile dobre bo recke o nich zlyszalem po miesiacu uzytkowania. Na WMASG mysle ze bedzie jakis temat o butach a jak nie to na [link widoczny dla zalogowanych]

@esco dlatego napisałem że "PODOBNO" vibram zachowuje sie tak samo w zimie jak i w lecie. Przy pierwszych mrozach tego roku jak desantowałem się z ambulansu pod WCM'em wyciąłem ładnego orła bo akurat w lekko oblodzona nawierzchnie trafiłem. Jeszcze jedno co do vibram, śnieg się nie lepi do podeszwy Very Happy

ale gówno tak Sad

...

Wiesz to zalezy jaki snieg Smile

a po roznym lazilem, ale za to nawet jesli sie przylepi to bardzo latwo wylazi Smile

codo gowna to prawda - nie odlepia sie tak latwo... swoja dorga to bardzo ciekawe zjawisko...

Polecam buty Magnum [link widoczny dla zalogowanych] naprawde wygoda w tych butach jest niesamowita.

[link widoczny dla zalogowanych] sklep we wrocławiu

siema, chcialem sie dowiedziec czy oplaca sie kupowac uzywane desanty za 47zł czy lepiej kupic sobie nowe?

[link widoczny dla zalogowanych]

Kupilem sobie [link widoczny dla zalogowanych]
Jungle Smile

Cena dobra. Buciki dobre. Jak na lato czy zimę super. chodziłem w wodze, nie przemakają. Smile

NIGDY nie kupuj używanych butów, zawsze mają w środku zdartą piete (nawet jak podczas kupna nie mają to bądź pewny że w bardzo nie długim czasie na pewno się zedrze) przez co okropnie obcierają, prócz tego są mocno rozchodzone przez inną osobe która na pewno inaczej układała nogę podczas chodzenia ( ja na przykład miałem buty które które były porozpychane na boki przez co bieganie w nich groziło skęceniem ale i tak przeważnie zanim jeszcze doszedłem na strzelanke zdążyły mocno obetrzeć przez co bieganie i tak już nie było możliwe

Poza tym doszedłem do wniosku że buty w ASG to podstawa i nie warto na nich oszczędzać dlatego, lepiej już więcej zapłacić niż kupić tanie używane badziewie i potem mieć przez to całą strzelanke zepsutą.