MARUDZENIE

Wkur..... mnie stare baby które siadają na rower i jeżdżą po mieście, a nie znają podstawowych zasad ruchu drogowego takich jak np to że obowiązuje ruch prawostronny !!!!!!! A nie lewo !!!!!! Na dodatek jak jedziesz swoją prawą, a taki babsztyl z przeciwka to nawet nie zjedzie, tylko drze do mnie pysk jak ja jeżdżę !!!!!! Sama zobacz jak jeździsz Evil or Very Mad

dlatego przydaje się broń boczna Very Happy

którą zawsze mozesz mieć przy sobie i w razie potrzeby "odpowiedzieć" babie z należytym szacunkiem Very Happy

Mnie to wkurza że włażą na skrzyżowanie.....i dopiero wtedy siadają na rower :/ albo ja k przeprowadzają go przez skrzyżowanie :/ masakra jakaś :/

Ja tam nie daje im "zmiłuj się". Zapier***am na skuterze full max, jeśli taki babsztyl się pojawi na drodze i zacznie wydziwiać to albo klakson idzie w ruch, albo robie takiej babie takiego wałka że zazwyczaj ma nauczkę no i gacie pełne (hamuje tuż przed nią że moja opona jest od niej max 30 cm albo w ostatniej sekundzie wymijam). To pomaga Wink

Fajne potem idą ploty na miasto że upośledzony skuterzysta poluje na stare baby Wink

A mnie strasznie wkurza że jem coś tak zajebczastego, jem i jem i nagle czuje że jestem pełny ale dalej mam ochotę to jeść więc taktycznie wtedy stosuje sztuczkę tetrisa i dalej jem sobie ale po jakimś czasie znowu czuje że już nie mogę a tak bardzo chce to jeszcze jeść to mnie strasznie wkurza.

Sztuczka tetrisa dla niewtajemniczonych polega na napiciu sie czegoś gazowanego cola, pepsi itp. po tym beknąć i gaz nagromadzony w żołądku wypuszczamy. Dzięki temu robi sie więcej miejsca w żołądku a działo to tak że jedzonko wpadające do naszego żołądka układa sie niesymetrycznie tworząc luki między jego kawałkami. Po beknięciu puste miejsca wypełniają sie jedzeniem i mamy więcej miejsca ale głęboko nie polecam stosować tego 3-4 razy podczas jednego posiłku bo wtedy bełt gwarantowany. Nie zapominajcie że sygnał o tym że jesteśmy w 100% najedzeni dociera do mózgu dopiero po około 20min.

Aha jeszcze zapomniałem o drogowych zawalidrogach które idą środkiem chodnika, rozglądają się po mijanych przez nich budynkach (jak by było tam coś ciekawego Evil or Very Mad

) i ni hu.. nie można ich wyprzedzić bo zastawiają całą drogę Evil or Very Mad

jeszcze jak taką łajzę przypadkiem zahaczysz z bara albo zwrócisz uwagę żeby wybrała sobie którąś stronę drogi (już nawet nie wymagam prawej byle by nie środkiem Mad

) to owa zawalidroga i tak sie do ciebie pluje Evil or Very Mad

A... i jeszcze wkurwiają mnie nauczyciele którzy przez całe półrocze zrobili najwyżej jedną kartkówę a pod koniec mają za mało ocen żeby wystawić ocenę końcową i co lekcję robią jakąś skretyniałą kartkówę Exclamation

Mnie wkurza to ze dawno wszyscy sie nie strzelaliśmy... Również denerwujący mnie fakt jest taki że nie jestem pełnoletni i że nie mogę pracować za granicą .. ponadto wkur... mnie babki które siedzą na podwórkach lub przechodzą koło mnie i obracają się za mną i patrzą bez żadnego pohamowania gdzie idę lub z kim idę... wkurza mnie to że muszę się uczyć na 2 sprawdziany dziennie alby nauczyciele wystawili oceny... I to że nie mam prawa jazdy Twisted Evil

Mnie wkurwiają jeszcze reklamy trwające po 40min na Polsacie Evil or Very Mad

i wkurwia mnie fakt że jest koniec maja a ja nie mam nagranej żadnej roboty na wakacje Evil or Very Mad

a mnie wkurzaja wszyscy ludzie ktorzy sie wkurzaja przez co nie jest weselo na swiecie ;P, Proponuje usunac temat bo wnosi tylko zbedny pesymizm.
Marudzcie do sciany nie na forum ;P

PS. Co jak co Korba ale to chyba ty sie nie strzelasz bo w niedziele byla strzelanka ;]

Jak Wy nawet nie macie świadomości co was tak na prawdę denerwuje.

Mnie denerwuje ten post wyżej xD

Mnie też.........

Mnie w sumie też Razz

No tak jakbys czesiu nam sugerował ze tak naprawde to ty wszystkich denerwujesz xD

Powiem tak, nie wiadomo jak będę się starał i tak wszystkim nigdy nie dogodzę. Skoro was denerwuję to bardzo mi przykro, ale to wasz problem, nie mój. Smile

Tak przy okazji, żeby nie robić offtopa przypomniała mi się sytuacja, że zostałem źle odebrany przez was po naszym ostatnim zlocie który organizowaliśmy na roszarni. Znalazło się kilku mądrych którzy nie trwonili od krytyki. Po tamtym czasie powiedziałem sobie dość. Od tamtego czasu NIKT z was nie kiwnął nawet palcem żeby zrobić jakikolwiek zlot, większą strzelankę. Czekacie tylko na gotowe a na sam koniec co wam dobrze wychodzi potraficie krytykować. Problem, jest z wymyśleniem scenariusza, zaproszeniem kilku ekip i załatwieniem pozwolenia? Znacie już tyle ekip. Sami jesteśmy w stanie decydować z kim chcemy grać, a kogo nie zapraszać.
I to jest problem, że większość z was jest zbyt leniwa, ma to wszystko gdzieś i czeka na gotowe. I wiem o tym, że część z was miało matury, ma szkołę itp Ale druga połowa, co robi? NIC, ZERO. Zero pomysłów, zero działania, zero motywacji. Dla mnie nie byłoby problemu zrobić zlot, zaprosić kilka ekip i świetnie się bawić. Nawet na roszarni jest jeszcze kupę terenu na którym się nie strzelamy. Było kilka osób u MIWO, wiecie jak to u nich wygląda. Rozszerzyć pole walki i świetnie się bawić.
Tysiące ludzi marzy, żeby mieć taki teren pod nosem, a Wy tego nie wykorzystujecie. Macie po prostu za dużo w dupie. Za dużo marudzicie, za mało działacie. Jeden patrzy na drugiego a drugi na trzeciego...